Piękno bez filtra czy piękno bez makijażu – dla każdej z nas naturalność oznacza coś zupełnie innego. Co roku 5 maja obchodzone jest na całym świecie nietypowe święto – dzień bez makijażu. To właśnie tego dnia niektóre kobiety decydują się pokazać sauté, nawet jeśli zwykle tego nie robią, choć ciągle większość się na taką odwagę nie zdobywa. Kontrowersyjny pomysł prawda? Raz w życiu czytałam historię panny młodej które postanowiła pójść bez makijażu na sesję ślubną, co prawie skończyło się rozwodem. A przecież chodziło tylko o zdjęcia ślubne a nie sam, właściwy ślub!
Dlaczego tak jest i jak być piękną naturalnie? Poznajcie kilka rad, które możecie wdrożyć w swoje życie.
Pielęgnacja to przede wszystkim oczyszczanie, złuszczanie i nawilżanie skóry
Aby pokazywać się bez makijażu, a przy tym dobrze się czuć, trzeba mieć sporo pewności siebie. W końcu makijaż jednak dodaje wyrazistości naszej urodzie i pozwala zatuszować pewne mankamenty i nie chodzi tu wcale o opadające kąciki czy garbaty nos, ale raczej rozszerzone pory, pojawiające się wykwity skórne czy cienie pod oczami po nieprzespanej nocy. Choć faktycznie obecnie poprzez makijaż można zdziałać cuda i rzeczywiście odpowiednie cieniowanie może zmniejszyć optycznie podbródek, poprawić owal twarzy, zwęzić nos, czy pozbyć się widoczności owego garbka, to jednak codzienne nakładanie takich warstw powoduje, że skóra jest obciążona, a nie raz kosmetyki dostają się w rozszerzone pory i je zatykają. To dlatego zawsze podstawą jest pielęgnacja i od niej należy zacząć, ale na niej można również skończyć, bo odpowiednio zadbana skóra nie będzie wymagała dodatkowych upiększeń. Zatem należy zacząć od zaopatrzenia się w dobry żel czy też płyn micelarny do mycia twarzy. Ten drugi może wysuszać skórę, zatem jeśli już jest przesuszona, to raczej postawcie na żel lub mleczko do twarzy.
Nie tylko twarz!
Dbałość o ciało jest niezwykle ważna. Czy wiedziałaś że na sesji zdjęciowej, gdzie widać ciało, na przykład na sesji aktu) wizażystka wyrównuje i rozświetla całe ciało?
Peeling enzymatyczny bezpieczny dla każdej skóry
Po gruntownym oczyszczaniu raz lub dwa razy w tygodniu jest czas na wykonanie peelingu. Szczególnie polecany jest peeling enzymatyczny, który dostarcza składniki odżywcze, a jednocześnie złuszcza martwy naskórek. Nie działa na głębsze warstwy skóry, dlatego polecany jest nawet dla cery wrażliwej czy skłonnej do podrażnień. Po prostu nakładacie go jak maseczkę, a przy nakładaniu możecie delikatnie pocierać skórę. Pozostawiacie go na 10-15 minut na twarzy, po czym zmywacie letnią wodą. Skóra jest odżywiona, a pory oczyszczone.
Tonizowanie, odżywianie i nawilżanie z ochroną UV
Teraz przemywamy skórę tonikiem. On pozwala przywrócić skórze lekko kwaśne PH po użyciu innych specyfików. Potem jest czas na nałożenie serum i kremu nawilżającego. Dlaczego obydwa są konieczne? Serum odżywia skórę, dodając jej składników odżywczych, może też pomagać wygładzać pierwsze, drobne zmarszczki. Z kolei krem nawilży skórę i ochroni ją przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. Zatem powinnyście wybierać taki, który taką ochronę gwarantuje, no chyba, że jednak stawiacie na odrobinę makijażu, wtedy wybierajcie podkłady z filtrem UV. Koniecznie musi być to SPF 50+. Taka ochrona gwarantuje, że szkodliwe promieniowanie nie dostanie się w głąb skóry i oczywiście zapewnia Wam bezpieczeństwo w upalne dni, ale również w innych porach roku. W końcu czasem aktywność słońca jest mniejsza, to jednak nie znaczy, że np. w zimie nasza skóra nie może ulec poparzeniu słonecznemu. Dzieje się tak często, gdy śnieżnej aurze towarzyszy słońce, wszak odbija się od podłoża niczym kalka.
Jeśli w taki sposób dbacie o skórę, to właściwie nic więcej nie potrzebuje, no może poza odpowiednim nawodnieniem, wszak nie można zapominać, że odwodnienie wpływa także na stan skóry. Picie dwóch litrów wody dziennie to zatem absolutna konieczność. Trzeba też stawiać na warzywa i owoce do każdego posiłku, gdyż to one są źródłem cennych dla skóry witamin i minerałów. Warto do diety włączyć ryby morskie, a w przypadku wegetarian soję i fasolę. Dobrze sprawdza się włoszczyzna, którą można chrupać także na surowo. Wtedy ma najwięcej witamin, ale warto skropić ją odrobiną oleju lub oliwy z oliwek, wszak zawarte w niej witaminy A, C, E, bardzo ważne dla prawidłowej, zdrowej struktury skóry, są rozpuszczalne w tłuszczach.
Sposoby na „make up no make up”, czyli makijaż, który jest, a jakby go nie było
Teraz garść rad, jak podkreślić swoją urodę, a jednak prezentować się naturalnie. Make up no make up może mieć wiele odsłon. Faktycznie podstawą jest pielęgnacja skóry, a po niej dodatkowo można użyć balsamu do ust dla delikatnego połysku i serum do brwi i rzęs, aby nadać im pożądany kształt, a z czasem poprawić też nieco objętość.
Make up no make up może być nieco rozszerzony. W końcu nie każda z nas może pochwalić się skórą czystą i nieproblematyczną. Właściwie ze względu na ciągłe zmiany hormonalne prawie żadna kobieta nie może o sobie tego powiedzieć. W związku z tym, a także trybem życia, jaki prowadzimy, taki zestaw można uzupełnić o delikatny podkład typu BB czy CC, który zawiera ochronę przeciwsłoneczną i zapobiega fotostarzeniu się skóry. Przyda się też korektor, zwłaszcza pod oczy. Trzeba jednak nauczyć się go używać i dobrze dobrać kolor, aby nie zafundować sobie na twarzy białych plam. Potem wystarczy już tylko odrobina pudru sypkiego, najlepiej ryżowego, który dostosowuje się do naturalnego pigmentu skóry. Na koniec można sięgnąć jeszcze po mascarę i bardzo dokładnie, rozdzielając poszczególne rzęsy, wytuszować je.
Alternatywą dla zwykłych kosmetyków, będą naturalne. Zatem warto wybierać te, które w ponad 90%, a nawet w 99% oparte są na naturalnych składnikach. Wśród nich znajdziesz także produkty naturalne poprawiające gęstość włosów i rzęs. Czasem popełnia się pewien zasadniczy błąd, co później skutkuje, wypadaniem włosów i ich osłabieniem. Mowa o wykręcaniu włosów w ręcznik, zbyt intensywnym pocieraniu i suszeniu gorącym nawiewem. Tego na pewno trzeba unikać.
Na koniec mamy do Was apel. Nie dajcie się presji mediów społecznościowych, powiedzcie NIE „pororeksji”! Zdjęcia wyretuszowane i przede wszystkim wyprasowane do tego stopnia, że zatracają się rysy twarzy – nie tędy droga! Pororeksja jest prawdziwą plagą, a to, że mamy na skórze drobne, widoczne pory nie ujmuje nam urody. Przesadny retusz sprawia, że samemu trudno poznać się na zdjęciach, a przecież nie o to chodzi, by stać się kimś innym, a być najlepszą wersją siebie. Kosmetyki naturalne i make up no make up zdecydowanie w tym pomogą!
Jak jeszcze naturalnymi metodami mogę zadbać o piękno?
Oto dalsze metody łączące piękno z naturalnością:
Metody naturalne są nie tylko przyjazne dla skóry, ale również dla środowiska. Oto kilka sprawdzonych rad, jak dbać o piękno w ekologiczny sposób.
- Naturalne oleje: Olej kokosowy, oliwa z oliwek czy olej arganowy to doskonałe środki do nawilżania skóry i włosów. Mogą być stosowane samodzielnie lub jako dodatek do masek i balsamów.
- Miodowe maseczki: Miód ma właściwości nawilżające, przeciwzapalne i antybakteryjne. W połączeniu z jogurtem czy awokado tworzy odżywczą maseczkę do twarzy.
- Peelingi z cukru i soli: Zamiast drogich peelingów, można przygotować własny, mieszając cukier lub sól z ulubionym olejem. Delikatnie masując skórę, nie tylko usuniesz martwy naskórek, ale także pobudzisz krążenie.
- Herbaty ziołowe: Napary z rumianku, lawendy czy zielonej herbaty działają kojąco na skórę. Mogą być stosowane jako toniki czy kompresy na zmęczone oczy.
- Aloes: Świeży żel z aloesu działa kojąco i nawilżająco na skórę, pomagając w walce z podrażnieniami czy oparzeniami słonecznymi.
- Zdrowa dieta: To, co spożywamy, ma bezpośredni wpływ na stan naszej skóry. Wprowadzenie do diety dużej ilości warzyw, owoców, pełnoziarnistych produktów oraz zdrowych tłuszczy pomoże zachować blask i jędrność skóry.
- Woda: Pij wystarczająco dużo wody każdego dnia. Woda nawadnia organizm od wewnątrz, co przekłada się na zdrową i promienną skórę.
- Aktywność fizyczna: Regularne ćwiczenia poprawiają krążenie, co korzystnie wpływa na koloryt skóry. Pomagają również w redukcji stresu, który jest jednym z głównych czynników przyspieszających proces starzenia.
Podsumowanie
Piękno z natury jest nie tylko możliwe, ale także skuteczne i dostępne dla każdego. Wprowadzając powyższe metody do swojej codziennej rutyny, nie tylko zadbasz o swoją skórę w sposób naturalny, ale również przyczynisz się do ochrony środowiska. W końcu piękno płynące z natury jest trwałe i autentyczne.